HP 7 - moja opinia ze SPOILERAMI (UWAGA!!!)

A ja wam powiem, że jak przeczytałam ten 7 tom, to jakoś po tygodniu zupełnie osłabło moje zainteresowanie Potterem. Miałam zamiar napisać jakiś fanfik, ale teraz stwierdzam, że nie ma, o czym pisać, bo wszystko zostało wyjaśnione. Dziwne uczucie, przestać myśleć o Potterze, gdzie od 6 lat nie robiłam nic innego.

hmm...wlasnie przed chwila skonczylam czytac...i hmm...
nie wiem co powiedziec, do strony tak 300 w ogol nie czulam klimatu brakowalo mi hogwartu i jakos nie pasowalao mi zawsze zachowanie harrego.
pozniej bylo juz lepiej...ksiazka ogolnie mi sie podobala...ale taka pustke teraz mam. lipa sie czuje ze to juz koniec...i taka za duza przeasc byla miedzy przedostatnim a ostatnim rozdzaialem rowling mogla bardziej sie postarac no ale coz juz koniec...masakra ;(
aa i nie wiem czy pisali o tym moze mi umknelo kto zostal dyrektorem hogwartu?

niewiadomo... tzn. po tej całej akcji z Voldemortem McGonnagal, ale w czasach Rose, Albusa itd. jest ktoś inny, ale nie wyjawiła Rowling kto. To chyba oznacza, że McGonnagal umarła albo pzeszła na emeryturę.

mi sie ksiazka podobala. zginelo wiele osob <i tak jej freda nie wybacze> ale kurcze boska akcja. juz mowilam to nie to samo, ale skoro tak ja napisala to jest dobrze.
dobra ksiazka. ale nie wiem co robi w tej serii.
ostatni rozdzial to KUPA.
a ogolnie szkoda mi ze to juz koniec. i nie bedzie niespania po nocach : (.
w sumie to czesc mojego zycia. i wspolczuje ludziom ktorzy nie beda mogli doswiadczyc zadnej premiery, rewolucycji naszej malej nic.

jeju....wczoraj o 16 zaczełam czytac ksiazke:) wreszcie!!
dzisiaj o 5 nad ranem skonczylam!! kurcze...zajebista ksiazka:D
myslalam ze nie bede zadowolona, ze bede czula niedostyt....ale niee......rewelacja:)
a jak plakalam Smile

LOL ;D

Wysłany: Czw 20:13, 20 Mar 2008

a ja, a ja zaczełam czytac HP po sesji, tj w lutym jakos...
ale tresc znałam mniej wiecej przed premiera u nas w Polsce, bo nie wytrzymałam i przeczytałam streszczenie na jakies stronie o HP.

mi tez sie bardzo podobała... i tez beczałam jak bóbr.

wogole, smutno mi sie zrobiło, bo to juz koniec.
Jeju, HP zawsze odrywał mnie od tej benzdziejnej rzeczywistosci i bedzie mi go brakowało.
bardzo.

Wysłany: Sob 9:54, 22 Mar 2008

mi to samo <pociaga nosem,> a dzisiaj i jutroo ii w pon sa 3 czesci haryego na tvn.
a jutro chyba nawet czara jest ale to na HBO dla burzujow Sad

<hahaha>
ale ciulowe godziny dali ; o

Wysłany: Nie 23:29, 23 Mar 2008

ahhh...ja ogladałam troche ta pierwsza czesc....jej

jak sobie to przypomne;) miło Smile

a sie usmielismy...jej Ci aktorzy wtedy....hermiona, ron.....no zajebiste to bylo:) kurcze......
ahhh......burzuje od razu;p

Wysłany: Wto 11:49, 25 Mar 2008

ja iogladnelam pierwsza normalnie co za sentyment : D takie wszystko piekne bylo Rolling Eyes

snape zyl [pada]
no i wogle takie niewinne czary alohomora. zawsze sie balam tego voldemorta wystajacego z tylu glowy <haahah>

Wysłany: Wto 18:25, 25 Mar 2008

hA!

a ja to ogladałam wszystkie cześci na TVN ;P
Godzina mnie rozbiła, 15 <?> bez klimatu bo jasno na dwozre było jeszcze, ja HP ogoladam w całkowitym mroku zawsze <?>

Nooo bez kitu z tym Voldim wystającym z tyłu głowy, ja pamiętam jak dzis normalnie, ze jka byłam w kinie w tym momecie sie wystraszyłam.
O!

Kurde moj ojciec powiedział ze te dwie pierwsze częsci były najlepsze.. co za bzdura, mi np. sie mało podobały, jakies takie hmmm... niewydarzone.
taaaaa... Rolling Eyes

Wysłany: Wto 19:44, 25 Mar 2008

no ja ZAWSZE narzekalam na jakosc jedynki i dwojki bo zall.
ale maja klimat jednak. te filmy sa takie hmm dziewicze <OCB>
i teraz milo mi je oglaadc ; Djak znajde czas to se ogladne kamien poraz 47...
a ja ani komnaty ani wieznia nie ogladnelam ze wzgledu wlasnie na pore emisji ; o

Wysłany: Sob 11:05, 29 Mar 2008

OCB ;P hehehee

klimat moze i jest, ale no nie weim ta gra aktorska Dana MASAKRA jak on mnie irytuje...
no nie weim, ogolnie 2 pierwsze częsi mi nie podchodza, wogole.