idealny na jedną upalną noc :P

<natapirowala sie wlosy>
<paznokcie pomalowane na czarno...>
"aaaaaveeee.. Tokio Hotel !"
s(z)raaaaaaj, naaaaaaaaajn <pada na morde>
nie wiem kto to stworzyl... szkoda mi ich w sumie

Boże moja siostra ma bzika na punkcie Tokio Hotel i ja się z niej leje a mamusia mi mówi, że ja w jej wieku też wkraczałam w takie coś, ze miałam swoje pasje <padam>

i mam dokładnie takie skojarzenie sraaaaaaaaaaaaaj

taaa moja siora tez jest fanka a ja nie moge paczec i słuchac juz tych pedałów I can't

[;

sraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj
łołoło a w Bravo był wywiad z nimi! Laughing

a w ogole <mowi pedalskim tonem> to w bravo pisza ze w trase koncertoa tokio z blog tłeni sewen wyrusza <pada na more>
oba zespoly sa moimi ulubionymi i ciesze sie ze wreszcie wystapia rtazem..
mnie tam napewno nie zabraknie <przytyka dwa palce do ust i robi pedalskie hihihi>
moze wybierzemy sie razem?

a co do tematu to tu o billu <?> nie mozna gadac... to raczej do idealnej partnerki ^^

sraaaaaaaaaaaaj
Laughing

no coments

ej ze blog 27 to tez taki szajs ze ja pitole ;/ ostatnio wesżłma n ich bloga <skusiło mnie to ze moj kolega mial w opisie linka to tego blga i napis "Koeniec swiata Laughing

"> nooo i weszłam tam i te smarkule sie wszysstkim podniecaja i pacze a one pisza ze z tokio hotel w trasy pojada no przecie sie zarzygam na smierc <padła>
a wiecie ze taki idota u nas na osiedlu załozył sobie bloga i pisze tam jako "Mandaryna" <hahaha> koles ma nasrane pisze ze np"Własnie wydałem nową płytę...Wisniewski mnie rzucił ale przezyje" a wczesniej spiewal i tanczył Anne Jantar <no comment> <hahah> on ma cos z glowa...

nie wiem czemu wiara ma bzika na punkcie tandetnej muzy i potem uważa się za znawców albo fanów :/

ludzie ktorzy słuchaja takiego chłamu nawet Ci wartosciowi nie maja swoego stylu i trudno im sie odnalezc dlatego lgna tam gdzie wiekszosc i nie patrza na jakosc ale na popularnosc i ilosc...ja mam takie zdanie ze wszystko mozna polubic...kiedys nie lubilam rocka a jak przebywałam w towarzystwie ktore słucha go to zmieniłam zdanie...ale nie zmieniłam swjego stylu...nienawiedzy ludzi ktorzy zmieniaja sie co chwila...np taka stała sie moja kolezanka ktora bardzo lubiłam...a teraz zmienia towarzystwo i co chwila razem z nim zmienia siebie - swoj styl ubrania, wypowiedzi i muzyki... I can't

dokładnie :/
i ja nie rozumiem, ze ludzie którzy wariuja za Tokio Hotel albo Mandaryną uważają się za fanów muzyki, bo mają ich plakaty ipisza o nich blogi...

no cóż. nic się na coś takiego nie poradzi.
i jeszcze apropo tych lasek z TH (bo przyznajcie - wyglądają jak prawdziwe małe kobietki! Very Happy

) to poraziła mnie wypowiedź fana - "oni grają zajebisty metal!"
<padła>

hahhahahhaha noo chyba czeski <hahaahha>
a w ogole nie komentowac ich bo zalosc po oczach bije <zaslania sie>

To sa takie malolaty jak wszyscy ci ktorzy ich sluchaja. Przeciez z tego zespolu az bije tandeta.. Jak tylko widze ich na vivie o juz wole tv wylaczyc :/

a podobno ten cały Bill...przeszedł juz mutacje i przytył 4 kg i zrzucil ten zabojczy fryz.. <padła> <hahaha>
<wiem to od mej mlodszej siory...ktra czyta bravo> <hahaha>
<wstydzi sie za sis> <hahah>

A który to bill??? To ten w dredach czy ten dziwny ktos pomalowany na czarno?? Bo tylko tych kojarze!!!

Ja kojarze tylko wokaliste.. ale bylam pewna ostatnio ze to dziewczyna...

Ten czarny Cool

sie wie... Cool

Stokrotka ale mozesz byc dumna ze potrafisz gadac o wszystkim jak nawet wiesz kto jest kim w Tokio hotel Very Happy

heheh no baa! Jestem dumna oczywiscie Cool

hyhy
(;

hahahahhahahahhaa, no więc ja dziś tego na sstudniówkę idę. I właśnie wróciłam od fryzjera (mam, włosy do ramion i dosyc mocno pocieniowane), bo tam sama se swoich włosów nic nie ułoże. Wiec, wróciłam i na łbie mam loooooooooooki. Takie małe i gęste i wyglądam jak porcelanowa lala, albo jak aniołek taki jakiś barokowy. <padła>
Ale tam wyślałam, ze umrę!
Umyła mi wołsy, potem rozczesała i grzywe mi podcieła, a potem zaczeła mi włosy zawiązywać na takie druciano-gąbkowe glizdy ,<myśli czy takie cuś istanieje> i wcisneła mi łeb w suszare. Jeeeeezu jak tam gorąco było...
a jak wyjeła te glizdy to się pzreraziłam.... taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką szope miałam. Ale na szczescie wszstko się gut skonczyło... Razz