Kącik marudera :)

mnie tam pieniądze nie ciągną... one szczęścia nie dają.... kiedyś myślałam, że jak będę mieć ładny pokój to będę szczęśliwa. no i mam zrobiony remont, ściany w ulubionym kolorze <green> i ładne jasnobrązowe meble, i co mi z tego Confused

wciąż mam problemy. myślałam, że jak będę miała wieżę i komputer, będzie mi się fajnie żyło. no i rzeczywiście, na początku było fajnie, ale potem okazało sie, że to przeciez takie normalne. więc marzyłam o internecie i komórce. myślałam, że mając je będę najszczęśliwszą osobą na swiecie. no i mam internet od niecałego roku, no i dzięki niemu jestem tu Razz

mam Was

ale poza tym nic się nie zmieniło. tak samo od początku wakacji mam telefon, po miesiącu zaczęłam go uważać za rzecz oczywistą, i też się nie zmieniło Confused

więc ja uwielbiam sny magiczne, gdy mogę latać, grać w quidditcha <seeker Wink

> lub walić z różdżki, teleportować się i te rzeczy Razz

pomyśl Smuggla, milionerką może kiedyś zostaniesz, ale w quidditcha nie zagrasz... dlatego uważam takie sny za cenniejsze.
no ale, każdy może mieć swoje zdanie Smile

wiesz beaky jak ktoś jest z naturu materialistą...
nie nie zostanę milionerką... bym się musiała dłuuugo dorabiać na pierwszy milion...
za to na pewno postaram sie dokonać rzeczy wielkich Smile

wielkich jak na małego człowieka...

A myslisz ze do tych Twoich marzen nie przyzwyczaisz sie?? Jak bys latala, czarowala itd...to tez bys sie przyzwyczaila do tego Smile

I pozniej mowila ze to taka normalna rzecz Razz

Nie noo...ja jak mialabym snic lub marzyc sobie o czyms to hm?? Jestem ambitna wiec dla mni teraz jest bardzo wazna nauka ...i nie jestem jakims tam kujonem czy cos ale mam swoje cele i chcialabym zeby sie wsio spelnilo Razz

hyhy

Drugie bylo by zdrowie a 3 kasa Razz

No i ogolnie szczescie i takie tam blebleble hehe Razz

A tak w ogole to Marek Perepeczko zmarł... Sad

Stawiam symboliczny internetowy znicz [']

a to i ja się przyłączę ... [*]

może i masz rację Stokrotka, no ale na razie mi to nie grozi Razz

więc jak już mi się coś takiego śni, i co najważniejsze, pamiętam to potem ( Razz

) to jestem cała happy Wink

no wiecie co... ja na pierwszym miejscu stawiam szczęśliwą miłość, potem piękno i zdrowie, zaraz potem kasa, a szkoła.... po co ona jak juz jest kasa Razz

nie no, ale na kase się na razie nie zanosi, więc nauka jednak awansuje Very Happy

a ja zarabiam na zakładach Very Happy

założyłam się o milion funtów brytyjskich, że jak ja wezmę ślub z pwenym znanym aktorem to dam mojej 'konkurentce' a jak ona weźmie ślub, to wtedy mi da Razz

wiem, że w zakładach to nie tak powinno być, ale my się lubimy i tak wiecie, na pocieszenie, żeby żadna nie była pokrzywdzona Razz

acha, tylko jest warunek, ten ślub ma byc bez intercyzy, bo skądś tą kasę trzeba później wytrzasnąć Laughing

(- my darling, i noticed, that milion pounds from my credit card has just dissapeared. can you explain it?
- ow, I just went shopping Razz

<smile> )

[*]

hmmm no cóż mterialistka ze mnie ale na pierwszym miejscu stawię <uwaga uwaga wzrasta napięcie smuggla zaraz wyjawi co stawia w życiu na pirwszym miejscu. czy bedzie to sex, miłość, pieniądze, a może kociołka leśnego? tego dowiecie się po krótkiej przerwie, ponieważ nienażarta smuggla idzie przegryźć coś na kolacyjkę> pik!

<po 10 minutach przybiega świńskim truchcikiem z musli z jogurtem w dłoni i kawą w drugiej>
no wieć na pierwszym miejscu dałabym bycie sobą. nalezy być konkretnym a nie jak kameleon, należy mieć swoje zdanie i go bronić. oszywiście swoje ambicje i marzenia spełnić.
na drugim miejscu - wykształcenie, praca, a co się z tym wiąże, forsa
później rodzina...

a z tą miłością bywa róznie, a przeciez taż dla niej nie można porzucić wszystkiego Smile

hmmmmmmm... ja nie w temacie... ale [*]

Umarl Marek Perepeczko i te znicze to dla niego! Jak nie kojarzysz to ten słynny Janosik :]

dołączam się do was .....

[*]

ja tez dołączam się do was .....

[*]

strzelę jeszcze jednego, a co [*]
albo dwa [*] [*]
trzy Question

[*] [*] [*]

// wracając do tematu, dla prawdziwej miłości można zostawic prawie wszystko... przynajmniej ja mogłabym... ale powtarzam, prawie. nie wszystko, prawie.
No, ale ja wciąż marzę o księciu z bajki Razz

jak będę starsza, to pewnie wydorośleję Laughing

co za sensowne zdanie Razz

ja to właśnie jak wydorośleję <może kiedyś> to zacznę jakoś głębiej mysleć o płci brzydkiej Wink

na razie mi się nie śpieszy Very Happy

mam ważniejsze sprawy Wink

chociaż... teraz na przerwach gram z koleżanką i chłopakami w pokera <dyrka nam nie pozwala, a my się mocno uzależniliśmy, szczególnie chłopaki (grają nawet gdy IDĄ na salę albop co Wink

)>

w rozbieranego, Zgredzia Question

ja tam nie umiem grać w pokera Confused

niestety

ja też nie umiałam... ej ja nadal nie umiem !!! ale trudno bo czasem mam farta <a oto tu głównie chodzi> gramy na kasę, ale i tak nikt nikomu nie zwraca Very Happy

o kasę to ja sie zazwyczaj zakładam, i to jest takie emocjonujące Razz

gry losowo-hazardowe jakoś mnie nie ciągną, ale zakłady jak najbardziej Very Happy

zawsze, jak mi się podoba jakiś chłopak, to się o niego zakładam z koleżaną tak o 5, do 10 zł Razz

o zwracaniu nie ma mowy, bo jeszcze nie chodzi z żadną z nas Razz

oczywiście jest wyjątek potwierdzający regułę... ale nie będę już tak o tym trąbić bo to głupie i nic nadzwyczajnego Razz

Marek był spoko ziomem [*]

spoko ziomem? I can't

boze daj temu dziecku dar co sie zwie 'takt'
i w ogole... mozesz dorzucic czegos tam jeszcze :]

<tylko sie nie obrazaj I can't

>

ja nie mogę... w tej ************* szkole to sie wszystkiego czepiają...
jak skali wszyscy przez kabel od drukarki <nawet chłopakom to się bardzo podobało> to się czepiali, że podłoga <a sufit w 2 podstawówce> sie trzęsie i kabel bodajże zaginął...
jak mieliśmy takiego dużego miśka z kartonu, którego nazwaliśmy i przerobiliśmy na Kulfona, traktowaliśmy go jak kolegę z klasy itp. to po wakacjach już go nie było !!!
ktoś wyrzucił <!!!> naszą klasową maskotkę Sad

:*
a dzisiaj zabrała nam pani talię <chyba już 5> akurat wtedy gdy miałam strita z ręki !!!!!!
chamstwo !!!!!!!!!!!!! ja już nie mogę !!!! kiedyś wam opowiem <jakoś się nie mogę na to zdobyć od miesiąca> jak to się stało, zę wszystkie dziewczyny muszą nosic codziennie spódnice !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i wszyscy mają w dupie nasze protesty, a nam zostałotylko nosić ten wymysł dziabła i słuchać popieprzonych poleceń !!!!! ja już nie wytrzymuję :* Sad

naprawdę !!!!!!!!!! :8:8:8

hehehe Banshee dlaczaewgo uważasz że Marek Perepeczko nie był spoko hehe ja tam go lubiłem Razz

oczywiśce że się nie obrażam Razz

no wiesz tomash.... I can't

na wybistnego aktora, ktory umarl nie mowi sie 'spoko zioooom...' moze odrazu 'spoko ziąąą...normalnie luzak jakich malo. kolo wyczepisty byl yeeeaah ! yo! '
I can't

wes .. troche szacunku ? to ze na codzien posluguejsz sie tym skretynialym jezykiem, nie znaczy ze tu musisz.
<powiedziala co ejj na sercu lezalo>

A noo w sumie to masz rację .... sorry wszystkim zły żart zwracam chonor Smile