Kącik marudera :)

jest taka klasa jak matematyczna sama w sobie?? Bo ja slyszalam tylko ze jest tzw. mat-fiz czyli matematyczno-fizyczna...jak idziesz na matme...to tam i tak predzej czy pozniej zachacza o fize...

Szalona !!! Very Happy

hehe Martynka porywasz się motyką na słońce te rachunki to jeszcze jeszcze i przezyje ale geometria to masakra ! Razz

Odradzam

wprawdzie ja z założenia miałem iść tylko do biologiczno-geograficznej klasy a wylądowałem w klasie biologiczno-geograficzno-przyrodniczo-sportowej o zabarwieniu przedmiotów ścisłych... Koszmar Razz

A u mnie jest matematyczno-informatyczna
humanistyczna x 2
biol-geo-przyr-sport moja Razz

i językowa Razz

No to sie urzadziles Tomusiek hyhy Very Happy

Ja tam jestem w biochemie Very Happy

hyhy se rozszerzylam biologie no i chemie trochu <zaciera rece> <hahaha>

tzn to jest matematyczno - informatyczno - angielska chyba... a niech tam fiza tez może być, przezyję dla matmy!
geometria jest fajna, lubię to wszystko wyliczać, a najbardziej zastanawiac się przed obliczeniami skąd wziąść potrzebne dane, co wynika z czego, jaka rzecz jest taka a nie inna, bo wynika z czehgoś innego... ale najlepsze są wyrażenia algebraiczne (takie zawikłane zadania z tekstem i potem dłuuugim układem czy równaniem)

O tak, mózg mi się przegrzał

Algebre to i ja uwielbiam Very Happy

takie zawiłe przykłady Very Happy

aaaa

hehe świetne sa Razz

może jeszcze procenty a tak nic poza tym Razz

ja tez kocham wyrazenia algebraiczne ^^ i wzory skrocongo mnozenia... i kocham to jak zmienie znak, albo popelnie malutki blad i cale wyrazenie jest zle <mowi z obledem w oczach>
^^

Martynko - to tak jak Tobie powiedziec zebys zdawala ja wiem? historie na maturze obowiazkowo... niech se kazdy wybiera co chce a nie:/

a kto tu lubi funkcje?

Męczę się z nimi już od gim, w I LO były funkcje, teraz znowu mam...<załamka> Choć jestem inteli i w goóle się dobrze uczę / Very Happy

pochwalę się a co mi tam/ to i tak nie cierpię funkcji Razz

no fakt, Banshee masz rację... kto wie czy za trzy lata nie będę przeklinała wszystkiego, ze każą mi np obowiązkowo z biologii pisać...
kiedyś te matury były lepsze...

a koła! też extra, że ludzie wpadli jak to można wyliczać! ach, och, ach, ach <dyszy z zachwytu>
ale wogóle to interesujące jest, dlaczego np z liczby minusowej nie można wyliczyć pierwiastka, albo takie tam inne zasady...

Funkcje?? Blleeeee Confused

Ostatanio mialam spr z tego gówna...jakies cosinusoidy i inne debilizmy....okropność...takie bzdury popisalam na tej klasówce ze hohoh <hahaha> zreszta jak cala klasa...bo my jestesmy humanistami Cool

<hahaa> Stworzylismy normalnie nowa matematyka na klasówce Very Happy

cóż ja nie miałam jeszzce rozszerzonych funkcji... ale na pracy klasowej było zadanie na 6 z jakiejś takiej funkcji "nieliniowej" takiej co się załamuje w połowie... i zrobiłam dobrze! <chwali się>

a na humanie to dużo więcej wypracowań tzreba pisać? albo lektur czytać?

tzn czy ja wiem? Wszedzie jest tak samo w polskim raczej...bo przecie kazdy musi go pisac...wiec nauczanie jest przynajmniej podobne...jeszcze zalezy jakie sie ma ksiazki...i nauczyciela Wink

hehe...funkcje..ale ja nie mowię o trygonometrycznych <te są dosyć łatwe> ale o funkcjach kwadratowych i wyżej <3,4,5,6,7,itp>, funkcjach wymiernych, niewymiernych <o zgrozo! Razz

> o wykresach wielomianów złożonych...eh...dobra..bo mnie krew zalewa Razz

<zygi> co to za roznica jakie funkcje??...to przeciez matma...<bleeee> <hahaha>

Heheh matma jedno wielkie bagno ! bleh a fakt faktem funkcje trygonometryczne to proscizna wystarczy pamietac tą tabelke z kątami Razz

a te rysowane no w połowie je kapuje Razz

lol

ja nie chcę żadnych funkcji, chyba, że funkcję dzyndzla Laughing

jak ktoś ni wi o co lotto to jest to synonim dzwonka szkolnego Laughing

a my w pon i wt mieliśmy na 10:00 bo 3 klasy pisały egzamin Very Happy

a że mamy we wtorek na drugą lekcję, to na 10:50 Laughing

lekcje po pół godziny, czas dzwonków inny, no i gostkowie z 3 klasy biegali po korytarzach z ręcznym Laughing

ale miałam ubaw Laughing

matma rządzi

biola rzadzi Cool

hista rządzi

geografia rządzi +/- angielski troche Very Happy

angielski rzadzi i hista ^^

jestem w stanie (o tej pory przynajmniej) zrozumiec z matmy WSZYTKO.... naprawde... nie zebym byla wybitna i umiala perfekt,ale rozumiem...
moje rozumowanie konczy sie tam gdzie poczatek maja FUNKJE I can't

nie jestem w stanie tego pojac.... no moze podstawy i regulki na pamiec...ale ni chujka nie ma zeby mi to ktos wytlumaczyl,a juz duzo osob probowalo...
poprostu a ) nie bylo mnie na lekcjach 5 w gimie (byly funkcje) i potem juz nie zrozumialam i b ) uprzedzenie :/