Kącik marudera :)

ja jeszcze strasznie nie lubię wosu... mamy dzileony i chyba tylko moja jedna kolerzanka cosik na nim powie a tak to cisza... znaczy babacośtam mówi ale straszne nudy Confused

to chyba jedyna lekcja na której sie nie odzywam <a powinnam Wink

>

echh.... no coz... szkola zabija Neutral

ja to w ogole nielubie sie uczyc czegos na pamec, a musze bo mi bozia zdolnosci sluchowych nie dala <podglasza swoj aparat sluchowy>
<hahahahahahA>

ja lubie z jezykow angielski i wloski no i hiszpanski <ach te telenowele><padam><hahahahaa>
szkoda ze sie ich nie ucze :/

ps.- jako jedyny znany mi czlowiek - nie lubie fhancusskiegu

No Banshee co do francuskiego masz absolutna racje ze nie lubisz...ja kiedys lubilam...ale do czasu...jak sie dowiedzialam jakie maja cwiczenia i popaczylam w te wszystkie gramatyki to myslalam ze sie zesram...moja kolezanka ma francuski...no i mi opowiadala jaki on jest baznadziejnie trudny...
Ciekawy i pewnie rowniez trudny jezyk to jest fiński...np. po finsku musta kyrpa to po polsku czarny chu...penis :] <hahahah>

ja to bym chciała w lo się uczyć rosyjskiego jako drugiego języka (po angielskim oczywiście Smile

)

Mówię Wam, francuski moze jest ładnym jezykiem, ba, nawet bardzo ładnym. Ale cholernie trudnym. Zwłaszcza wymowa.... słowo ma 12 literek a po przeczytaniu z 5??? A tam, garmatyka też!!!!!!!! :/

j jednak oprócz ang. chciałabym uczyć sie albo niemieckiego, albo rosyjskiego!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aniek nigdy niemieckiego ! Razz

nie wiesz co mówisz ! Razz

Niom... może, ale wydaje mi się, że jest łatwiejszy od franc. Siora moja się uczy i chwali sobie. Bardzo dobzre jej idzie... fakt, zaczeła od 1 klasy podst...

Zawsze chciałem sie uczyć francuskiego .. dla mnie to piękny język ale jak słysze że taki trudny to mi się odechciewa:P

a ja chce hizpanski ;(
on tak pieknie brzmi... <ach..>

nie lubie angielskiego, nie cierpię francuskiego.
uczę się niemieckiego i niestety angielskiego.
chcę się nauczyć hiszpańskiego włośkiego rosyjskiego i może hindi (?) Razz

uuu piersza osoba ktora nie lubei anglika ^^
a bezniego ani rusz Very Happy

poza tym, sluchasz zespolow zagranicznych... to jak interpretujesz tekst?:>

a ja... a ja się kiedyś chciałam uczyć...słowackiego Very Happy

ale jakoś potem mi się odechciało Very Happy

hranulki --> frytki
wyprażany syr --> prażony serek <pyyyyyyyyyyyyychotka> Wink

słowackiego? A nie słowaińskiego? Very Happy

o ile sie nie myle słowacki to pisarz ( ale jestem mądry Very Happy

)

dobra olać Wink

to było dawno i nieprawda ;D Very Happy

aaa ja mam native speakera ktory mieszka na slowacji Very Happy

smiszny jest <hahahahahaha>
ostatnio nam mowil (bo on jest z anglii normalnie)
ile to rumuny i cygany dzici maja, i robia dzieci zeby tylko kase brac od rzadu <pada>

Kurcze...jak ja bym chciala sie nauczyc biegle angielskiego i wyjechac do Anglii np...i czasem jak zasypiam to sobie mysle i wyobrazam rozne sytuacje ze np wyjezdzam do Anglii zostawiam te posrane Pabianice a pozniej zajezdzam samochodem w ogole odmieniona po skonczonych studiach itd i witaja mnie moi dobrzy przyjaciele i takie tam...<marzyciel> hyhy Very Happy

Czasem fajnie tak pomyslec sobie Very Happy

Albo czesto rozmyslam przed snem jak np jakies sytuacje ja bym przeprowadzila Very Happy

hehe

A Wy nie macie tak? Very Happy

Stokrotka to jest przecie do spelnienia Smile

moim marzeniem sa studia w Usa Cool

<hahaha>
i w ogole... glupia polska Neutral

No dlatego wszyscy tak marza o tym zeby wyjechac...chodzi mi o wiekszosc ludzi ambitnych...bo zdaja sobie sprawe z tego ze w Polsce nie ma zadnych perpektyw! :/ Niestety...bolesna prawda...:/

Wyjechac chciałem ale do Gdańska Razz

Sopot moje miasto Very Happy

a na wakacje bym przyjeżdzał na Mazowsze Very Happy

Chyba Ci chodzi Tomek o wyjazd w celu odpoczynku, rekreacji, turystyki itd? :> A mi chodzi o przyszłośc, prace i wykształcenie.