Stokrotka
.:.
|
a gdzie jedziesz ;>
ja juz chyba niegdzie nie wyjezdzam ;( aaaa hyh. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
aniek
Krwotoczek Truskawkowy
|
No Szmaragdy me... opusze Wan na raz, dwa... <liczy sobie> ee... sześć dni!! ahahaha To znaczy jede jutro, wracam w środę!!
Jade na śmieszny obóz zorganizowany dla tzw:. "roku zerowego" Politechniki... mamut mnie zmusił wec jadę, a nie chce mi sie... podobno mam tam odpocząc i dowiedzieć się czegoś o studiach, jak się uczyć jak z bibkliioteki kozystać... takie tam sranie babci po ścianie... achai porócz tego mają być podchody <latarke kazali zabrać>, immmmmmmmmmmmperezy do białego rana... eheh tu mi sie zgina ten.. no dziób pingwina <pogazuje gdzie> i ognisko i jakieś zawody... ech.... no i musze sie spoakowac, a kompletnie nie weim co zabrać, bo pogoda w krate. I nie weim co rozumieć przez słowo imprezy... bo to różnie bywa... i woógle, same problemy mam z tym wyjazdem... no i nie obejrze 3 serliali moich i nie będe tutaj <ryczy> i woooooooooooogóle <powódź> no dobra... bye, bye <macha chusteczką> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Martynka
:D
|
o fajnie masz
ja też czekam na jakiś biwak integracyjny a tego... na Twoim miejscu wziełabym na te podchody to coś gorszego, a na imprezy jakieś sexi ciuchy <pada> to się tam integruj, tylko dobrze |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stokrotka
.:.
|
nooo Aniek krzyz na droge i masz moje blogoslawienstwo przyjedz cala i zdrowa zintegrowana i wesola <padła>
noo buziaczki haha |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yupi
Ślimak-Gumiak
|
Baj baj bejbi! My tu będziemy tęsknić. Przyjeżdżaj dszybko. No i of course baw się dobrze. Bedzie góóótttt <wie co mówi>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
tak tak : D czkamy czekamy !
a ten. wezcie. marrisa glupia zamiest strzelac w noge to go lup zabila i sezon sie skonczyl ciekawe czy ktosik zalapie : D |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yupi
Ślimak-Gumiak
|
ke? o.O Co to? Seryjjal jakiś?
Ja tam oglądam same brazyle <foch> <padła> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
ooo ! a ogladasz to RUBI?
nei..po polsku jest jakos inaczej ahahahhaha cena marzen? ja ogladam nowy z oreiro. badziewny bo i tak wiem co bedzie ale ogladam xD ahahahah w ogole. czaby temat zalozyc ahahhaha 'telenowele' ahahah i tak juz nie robia takich telenowel..<wzdycha> esmeralda........... <padla na morde> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stokrotka
.:.
|
Jaaa ogladam!! JA!!!! haha
ale dzisiaj przegapilam... dobra ide dalej wpierdzielac ciasta <padła> <beeek> <poszła> hyhy |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yupi
Ślimak-Gumiak
|
Ludziee... <paczy na Ban. i Stokrotkę> Ja żartowałam! buhahaha xD <smije się z nich, że brazyle oglądają>
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
Yupi cicho <rozochocila sie>
ahahhahahhaahaha ja tam ogladam. : D tak tak tak. mode na sukces tez (chodziaz ostatnio nie :/ bo juz wiem co bedzie za 2000 odcinkow :/) Stokrotka to ktory ogladasz? bo ja dzis ta rubi przegapilam. wkurza mnie laska hahaahaa nie iwe czego chce. nie no wie - pieniedzy <szczery krytyk>> a ić pan aaha |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stokrotka
.:.
|
Noo Rubi jest masakra ;/
a jak ma ta co ma ta noge w szynie? Maribel? haha nie pamietam noo to ten jej mezczyzna jest ladny hyhyh ejjj co bylo w dzisiejszym i wczorajszym odcinku bo wczoraj tyz nie ogladalam ten caly doktor poszedl z Rubi na ta impreze studencka? <padła> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yupi
Ślimak-Gumiak
|
Czoo?? Ty dopiero pikny menszczyzna nago jezdeś... <podtekst erotyczny> Jesss... Naga Stokrotkaaa... Yhy yhy śni mi się to po nocach... xD Hm. Z seriali dawno temu widziałam kilka odcinków Fjureelliii czy cos w ten desen no i Zbuntowanego Endżela Tiaa... Wincej grzechów ni pamintom zawszystkie serdecznie zaluje... xD |
||||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
ahahhahaah no polazl z nia i ona taka rozchichocona ze to jej milosc zycia <?>
aaa i ten mlody alfons ze studiow co jej notatki pozyczal... to sie napalil , pozyczyl taki garnitur z pralni w ktorej pracuje i .... rozdarl go kiedy bil sie o Rubi z jakims innym palantem ahhhahahahhahahahaaaaaaaaaaa :/ no i <stracila watek> ta rubi mowi do swej siostry ze tera bedzie miec wszystko i pieniadze i faceta. a ta z aparatem rzekla do tego swojego zeby jej nie obmacywal bo sie skrepowana czuje jak dotyka jej aparatu <hahahahahahaahhahhahah><no co?to przecie na niby> no . |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Stokrotka
.:.
|
hahaha paaaadlaaaa
<lol2> ale ta Rubi suka jest a co z jej matka??! <hahah> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
zyje cipa...
<pada> ma slabe serce. ale JA - najwiekszy przepowiadacz swiata mysle ze ta matka umrze i wtedy rubi nie bedzie juz taka suka <nie wie skad to wywnioskowala> hahah nie widzialam jeszcze glw. bohaterki - suki <zastnawia sie> |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
aniek
Krwotoczek Truskawkowy
|
Hejoł <macha łapą> wróciłaaaaaaaaaam <padła>
a więc było dobzre w chujaaaa, mówię Wam nigdy tak dobrze się nie bawiłam... codziennie wieczorem imprezki były i agagagaa nic nie pamietam... <padła> całe 70 zł wydałam na piwsko i wódę.... <drapie się po głowie> chyba powoli staje się jakimś żużlem... <pad2> no nic... No i oprócz tego były różne różniste wykłady prowadzone przez tych co są w samorzadzie w Polibudzie - studenci - takie praktycznie rzeczy... ahahah, ale oni to zaczeli już pić w autokarze... mówie Wam takie luty były, że to koniec... całe 100 tam osób, było podzeilone na cztery grupoy, i były zawpdy i chrzest i ten Rekotr i Dziekani byłi... a tak wogóel to znów mam serce złamane <pad> nie no... znowu, ja to mam pecha! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Banshee
.::.
|
a oc z tym chlpakiem co do niego nie podeszlas? : >
a o super sie zapowiada : D ach studentko Ty ma. : D |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
aniek
Krwotoczek Truskawkowy
|
O nier... to nie o niego chodzi...
na tym wyjeździe poznałam innego chłopaka - Krzycha.. i że tak poiwem on zrobił mi nadzieje, że coś z tej znajomosci może być... W piątek, jak tam przyjechalismy w to mijesce i wieczorem była impreza taka zapoznawcza... grill, woóa i piwo... muzyka i takie tam.. on dosiadł sie do mnie i do mojej qumpeli i rozmawialiśmy sobie bardzo dłuo, szłam sapać o tzreciej - troche może mileśmy wypite, ale to nie o to chodzi. Wg. mnie bardzo dobzre nam się rozmawiało... Rano, następnego dnia można powiedzieć, że był inny... on tam pzryjachał z 5 qumpali z LO i przy nich był całkiem inny niż "był" ze mną... Dwa następne wieczory też spędziliśmy razem z tym, że tego trzeciego nie pamiętam tak do konca... on tyż, ale było gut... <padła> ahahahahha wypchnał kumpla z łóżka, żebym ja się zmiesciała <pad2> ahahah, nie no... były luty niemozliwe... ahahahah ale to nie chodzi o to, i po tym trzecim wieczorze zminiło sie kompletnie wszystko... niedosyc, że mnie olewał to jesczze nie weim, on i jego kumple zachowywali sie nienormmalnie kurwaaaaaaa no.... pozerowali tak, że to kkonciec... a wczorej, to niby mnie tam do siebie zaproslili, ale nie było jak zawsze no, bardziej oschły był... dopiero zpuełnie późno eee... no tak troche się zmieniło... ale wiecie, to nie było to samo... odczułam tak jakbym wymuszała to na nim, a on dla swiętego spokoju... ale gdyby mu nie padowało to by chyba powiedział, że mam spierdalać na drzewo. Chyba, że jest bardzo wychowany, ale watpie w to, że tak by poświecił się i zostawił kunpli i był ze mną nie?? a najgorsze to, ze... bo ja chciałam żeby podał mi on swój numer tel. kom... powidział , że nie pamięta i tak samo z gg... ale kazdy narmalny no nie weim, powiedział by... "to podaj mi swój"... ale on najwyraźniej nie chciał mi dać... i tego właśnie nie rozumiem... chyba go nudziałam, albo ztwierdził, że jestem beznadziejna albo coś... jednego wieczoru powiedział... "ja nie chce, żeby to wszystko było pod wpływem alkoholu"... może stwierdził, że gdy jesteśmy napici tom tylko wtedy możemy nie weim, tak spędzać czas... bo szczerze mówiąc wciagu dnia niegadaliśmy ze sobą!! ja nieśmaiała i on podobno tyż... kurwaaaa, nieeeeeee.... faceci... zrobił mi nadzieje a na koncu tak postąpił... moze właśnie chodzi o to, że bylismy pijaci... tylko ja nie mogłam łazić za nim wciąż i za jego kumplami bo mi głupio było... ja i jego kumple nie mieliśmy współnych tematów... oni do siebie gadali jakimiś hasłami i tekstami... wiecie ocl!!! A tak wogóle to było genialnie i napewno był to mój najlepszy wyjazd... nie żałuje żadnego dnia, godziny czy minuty... <ryczy już jak bóbr> ja naprawde myślałam, że cuś z tego bedzie <powódź> Nawet się nie pożegnał nic... tylko powiedział cześć i that's all... sory, ze tak wyjechałam , ale musiałam sie wyżalić, a Wy zawsze macie gut rady dla takich poechowców jak jo... boze ja jestem, ąz tak beznadziejna???????????????????? sama znalazłam jego gg, nie weim co zrobić!! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Wakacje '06 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.